Koncerty
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 30, 31, 32 Następny

Eurynia

...och Wy zabiegani...może zlituję się nad Wami ...czasami...

Slave

O łaskawa Eurynio... Rolling Eyes

My niewdzięczni prosimy o przebaczenie prayer

I jakiś znak w dowód tego, że nam wybaczasz... Very Happy

(może być wierszowany Wink

)

Eurynia

a może być śpiewany...? Rolling Eyes

Slave · Wysłany: Pon 0:35, 02 Mar 2009 Temat postu:

Właśnie wróciłem z koncertu FPS w Zabrzu. No i to się nazywa mieć szczęście - mój pierwszy koncert FPS i od razu z Olą Dancing

. Tym razem zajechałem bez żadnych przygód. Byłem nawet sporo przed czasem (ok 40 min.). Jak przyjechałem, to właśnie kończyli próbę i było generalnie bardzo pusto (chyba byłem jednym z pierwszych przyjezdnych). Trochę żałuję, że nie wziąłem aparatu, bo mógłbym sobie pstryknąć drugą fotkę z Olą, ale jakoś nie zakładałem, że będzie taka okazja. Do czasu koncertu wszyscy oprócz DJ Ike-a, który jeszcze sprawdzał gramofony zeszli do barku. Koncert był w klubie i jak ktoś chciał można było nawet wypić sobie piwko, ale było dosyć chłodno w środku, więc większość zadowalała się ciepłą herbatką. Pora by przejść do koncertu. Zaczął się od melodii do "Stawka większa niż życie". Ola cały czas była na scenie i nic odkrywczego nie powiem - super się ruszała i robiła fajne wstawki do tego, co chłopacy rapowali Very Happy

. Poza podstawowym składem (Miru, Dzyrooo i Picia) w niektórych utworach pojawiał się DJ Grubaz. Między utworami cały czas nawijał Miru. Z początku jego zamiarem było rozruszanie publiki i trzeba przyznać, że robił to dosyć umiejętnie. Jak po jednej z zachęt do klaskania całkiem dobrze nam wyszło, to rzucił tekstem "prawie jak u Rubika" Laughing

. Było w niektórych momentach zabawnie, w innych zabawowo (np. jak razem z widownią zaintonowali dobrze znany wszystkim utwór "Hej sokoły"), ale też i padało wiele mądrych słów. Bardzo mi się spodobało świadectwo Miru, którego tu nie powtórzę, bo nie potrafię tak samo. Po koncercie można było kupić płyty. Oczywiście podszedłem do Oli Rolling Eyes

. Załapałem się tylko na jedną - z muzyką do filmu "Popiełuszko". Na płycie poza klipem wideo i informacjami o zespole i utworze było kilka fotek. Tej jeszcze chyba nie widzieliście:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie koncert bardzo fajny i wszystkim bardzo polecam

. Jak będzie jeszcze kiedyś okazja, to na pewno wybiorę się ponownie. No - początek roku, a już mi tak dobrze idzie. Do zdobycia "Wielkiego Szlema" brakuje mi jeszcze wizyty w Rampie. No ale tu już trzeba się pofatygować do Warszawy... Confused

Eurynia · Wysłany: Pon 1:05, 02 Mar 2009 Temat postu:

Slave no szok, być tak blisko i nie zrobić fotek? Kwasny

Szukasz zdjęć po całym internecie a sam nawet nie wziąłeś aparatu?

I to już któryś raz. No udusić takiego i już...Dobrze, że chociaż napisałeś relację jako tako...no i się dobrze bawiłeś

Monia J · Wysłany: Pon 13:53, 02 Mar 2009 Temat postu:

Haa no to sie ścigamy O Wielkiego Szlema, co? Mi jeszcze zostało TGD ! Mr. Green

Oczywiście żartuję Smile

Dzięki za zdjęcie - jest świetne! Szkoda, że nie wziąłeś aparatu, no, ale obrazowo nam to wszystko opisałeś Very Happy

Jak najwięcej koncertów życzę!

Slave · Wysłany: Pon 21:26, 02 Mar 2009 Temat postu:

Eurynia · Wysłany: Pon 22:16, 02 Mar 2009 Temat postu:

No...! to są konkrety...A i tak Ci żażdroszcze, że byłeś na tym koncercie...

Monia J · Wysłany: Wto 17:24, 03 Mar 2009 Temat postu:

Slave · Wysłany: Wto 23:26, 03 Mar 2009 Temat postu:

Eurynia · Wysłany: Śro 0:42, 04 Mar 2009 Temat postu:

Slave · Wysłany: Śro 23:41, 04 Mar 2009 Temat postu:

Eurynia · Wysłany: Czw 3:59, 05 Mar 2009 Temat postu:

Oj Slave

Myślisz, że wszyscy są tak utalentowani, że mogą sobie wymyśleć teksty, do nich muzykę i jeszcze to pięknie podać. Pamiętam taką Anię German, ale i tak większość piosenek była specjalnie pisana dla jej głosu i osobowości. Właśnie każdy artysta powinien mieć swojego przybocznego twórcę.

Slave · Wysłany: Czw 22:51, 05 Mar 2009 Temat postu:

Pisząc, o własnym pomyśle na płytę i o zdaniu się na Olę wcale nie miałem na myśli, że Ola ma pisać tekst lub muzykę. Jasne, że jak będzie miała ochotę to w jednym czy drugim utworze może spróbować swoich sił. Ale co profesjonaliści w swojej dziedzinie, to profesjonaliści. Jakąś ogólną wizję płyty pewnie ma i musi tylko znaleźć odpowiednie osoby, które tą wizję będą umieli wprowadzić w życie. I to miałem na myśli pisząc o własnym pomyśle na płytę. Jeśli chodzi o zdanie się na Olę, to nie jest już nowicjuszką w tej branży i nie powinna mieć większych problemów ze znalezieniem tych osób.