Autor |
Wiadomość |
marta1009
Moderator
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żnin
|
Wysłany: Sob 20:46, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj piekłam puierniczki A raczej moja mama, jak mnie w domu nie było, za to ja je ładnie zdobiłam i lukrowałam <lol> Są pyyycha. Na ogól nie lubię pierników, ale dzisiaj mi smakowały
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iva
Olomaniak :)
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:53, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też piekę (tzn moja mama:p) co roku już się tymi pierniczkami przejadłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta1009
Moderator
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żnin
|
Wysłany: Sob 21:38, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Pamiętam z przed paru lat, jak się przeprowadziliśmy, moja mama upiekła pierniki krótko przed świętami i były kompletnie twarde. Wogóle nie do jedzenia. Ja za piernikami nie przepadam, więc nie żałowałam, ale inni nie mogli tych pierniczków przeboleć, hehe. no ale i tak zostały zjedzone<lol>
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta1009
Moderator
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żnin
|
Wysłany: Sob 13:54, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I co, jak wyszły Wasze wigilie w szkole? U mnie ku mojemu zdziwieniu całkiem nieźle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Olomaniak :)
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 14:00, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na swojej nie byłam nie chciało mi się, a wieczorem zadzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała, że miałam nosa, żeby nie iść, bo to była katastrofa a nie wigilia. Totalny brak organizacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slave
Administrator
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 1291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:07, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A u mnie w firmie to też katastrofa. Niby opłatek był na stole, ale nikomu się nie chciało łamać. Największym powodzeniem cieszyło się jedzonko i wódeczka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
SweetEscape92
Wierny fan Oli
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 15:13, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A u mnie, jak co roku, wszystko było bardzo przyjemnie Tylko załuję, że to już ostatnia wigilia w tej klasie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Gość
|
Wysłany: Sob 17:14, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie po raz pierwszy było fajnie i rodzinnie Nawet nie ma na co narzekać, bo wszyscy się postarali zeby coś przynieść, a to pewnie dlatego, że to była nasza ostatnia wigilia klasowa. Może za rok uda się zebrać grupkę (już studentów ) żeby podobną wigilię zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta1009
Moderator
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żnin
|
Wysłany: Sob 18:52, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No u mnie też było bardzo ciekawie. Ja i moja koleżanka przyniosłyśmy gitary i ku mojemu zdziwieniu wszyscy śpiewali, a nie jak to często bywa grupka cicho mruczała coś pod nosem. I potem biegaliśmy po całej szkle i dzieliliśmy się opłatkiem ze znajomymi z innych klas. A na sali gimnastycznej świąteczny apel. Grałam śmierć w kolędnikach Trochę to siara i głupizna, ale była przy tym oczywiście zwała, a poza tym, przed świętami myśli się w zupełnie innych kategoriach i ażą rwałam się to takiego występu
|
|
Powrót do góry |
|
|
path
Olomaniak :)
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Płocka Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:47, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie lubie takich imprez więc mnie nie zobaczyli na wigili klasowej i wcale nie żałuje że to ostatnia wigilia klasowa..zawsze jak co roku zapewne była niezorganizowana...
|
|
Powrót do góry |
|
|
SweetEscape92
Wierny fan Oli
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 21:05, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ale to wszystko też zależy od klasy..Moja jest na szczęście , mimo pewnych konfliktów, bardzo uadana i potrafimy stworzyć atmosfere . Na szczęście nie tylko w ten jeden dzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta1009
Moderator
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żnin
|
Wysłany: Sob 21:23, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No ja już Wam o rewelacjach z moją zmianą klasy opowaidałam, i w szczególności po wczorajszym dniu stwierdziłam, że faktycznie-ie żałuję. A w mojej starej klasie podobno było tak jak zwykle- zero atmosfery i organizacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Olomaniak :)
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:36, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W mojej też - zero atmosfery i zero organizacji. Jeszcze wychowawczyni, która ma nas, że tak powiem gdzieś, zaczęła coś gadać, że wigilia niezorganizowana, a sama palcem nie kiwnęła. Więc mi się nie chciało iść
|
|
Powrót do góry |
|
|
idrial
Olomaniak :)
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:40, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie sama wigilia była...hm...dużo gorsza od zeszłorocznej pomijając już fakt, że ja z przyjacielem i kumplem byliśmy na niej ze 20 minut chyba, bo musieliśmy iść na przedstawienie jako delegacja klasy. Potem to już prywatne sprawy... Grey_Light_Colorz_PDT_08
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta1009
Moderator
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żnin
|
Wysłany: Nie 16:57, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ogólnie to ja lubię wigilie szkolne i miło je zawsze wspominam.
A dzisiaj choinkę ubierałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|